Co udowodniła śmierć Pawła Adamowicza?


Od 1993 roku, w pierwszą lub drugą niedzielę stycznia organizowana jest Wielka Orkiestra Świątecznej Pomocy. Wydarzenie, które z małej imprezy w studio telewizyjnym, zamieniło się w przedsięwzięcie przekraczające wszelkie granice. Cel? Wyposażenie szpitali w specjalistyczne sprzęty, które ratują życie zarówno dzieci, młodzieży, dorosłych jak i seniorów. Ilu osobom pomogły maszyny z czerwonymi serduszkami? Nie ma dokładnych danych. Zresztą, czy to ważne? Ważne, że znalazła się osoba, która zebrała ludzi i zrobiła to, czego nasze państwo nie potrafiło - zatroszczyć się o zdrowie wszystkich obywateli.

XXVII Finał WOŚP obrazuje stan Polski

Według badań CBOS z 2014 roku, WOŚP było wtedy najbardziej zaufaną organizacją w Polsce. A potem coś zaczęło się dziać. Zaczęły się spekulacje, prześwietlanie Jurka Owsiaka, insynuacje o tym gdzie trafiają pieniądze z datków itd. Czara goryczy przelała się przy okazji XXVII Finału Wielkiej Orkiestry Świątecznej Pomocy. Obrzydliwe komentarze posłanki Pawłowicz w stronę Owsiaka, jeszcze obrzydliwsze, plastelinowe inscenizacje na TVP Info, tysiące obelżywych komentarzy w Internecie, czy ostatecznie śmierć prezydenta Gdańska, Pawła Adamowicza spowodowana atakiem psychicznego człowieka obarczającego Platformę Obywatelską za swój "niewinny" pobyt w więzieniu (jak wiemy, koleś obrabował bank). Oto co się dzieje:
--------------------
Paweł Adamowicz umiera, a Jerzy Owsiak odchodzi z funkcji prezesa WOŚP. 
Sprawca zdarzenia okazuje się mieć schizofrenię, więc nie wiadomo jak będzie osądzony, a Krystyna Pawłowicz dalej zostaje posłanką. Zauważacie, że coś jest nie tak?
--------------------
Wygląda na to, że zło wygrywa z dobrem. Ludzie, którzy angażują się w pomoc innym, którzy wychodzą z inicjatywą i wspólnie chcą szerzyć dobro w szczytnym celu - przegrywają z urojeniami, chamstwem, prostactwem i bezczelnością. 

#STOPNIENAWIŚCI #STOPPRZEMOCY

Dlatego znajdujemy się w punkcie kulminacyjnym. Nadszedł czas, w którym wszelkie polityczne niesnaski powinny rozpaść się w drobny pył. Powiedzmy sobie w końcu stanowcze #STOPNIENAWIŚCI, #STOPPRZEMOCY! Schowajmy broń do kabury i zacznijmy zauważać, ile robimy sobie złego, ile przykrości dajemy i ile spotyka nas samych. Dość podziałów, na prawą i lewą stronę, na Polskę A i B, na lepszy i gorszy sort, na TVN i TVP!

Nie łączmy WOŚP-u - pięknego symbolu jednoczenia się Polaków w szczytnym celu - z polityką. Nie insynuujmy, że Jurek Owsiak ma na rękach krew Pawła Adamowicza! Nie doszukujmy się negatywów, nie szukajmy dziury w całym! Zacznijmy się jednoczyć! 

Śmierć prezydenta Gdańska zapisze się na kartach historii i pozostanie symbolem złego stanu Państwa. Nie gospodarczego, ekonomicznego czy przemysłowego. Złego stanu Polaków, którzy są pełni podziałów, nienawiści i negatywnych emocji. 

Czy musiało dojść do tak okropnych rzeczy abyśmy oprzytomnieli i poszli po rozum do głowy? Najwyraźniej. Niech każdy zrobi sobie rachunek sumienia i wyciągnie wnioski z tych okropnych wydarzeń, odbywając jedną z najważniejszych, życiowych lekcji - bycia dobrym człowiekiem. Bo ostatnie doświadczenia pokazują, że człowiek człowiekowi nożem, a nie sercem. 

Brak komentarzy:

Prześlij komentarz

INSTAGRAM

@lebio.pl